Po tygodniowym urlopie wróciłam do
Po tygodniowym urlopie wróciłam do wynajmowanego mieszkania, aby odkryć w totalnym szoku, że cały budynek spłonął doszczętnie. Właściciel mieszkania stwierdził, że nie ma sensu mnie informować o tym, żeby nie psuć mi wypoczynku.