Pamięć ludzka jest dziwna. Mam 4 dychy na

Pamięć ludzka jest dziwna. Mam 4 dychy na karku a dziś od rana łazi za mną wspomnienie z ogólniaka, do którego chodziłem. Mieliśmy w klasie najładniejszą laskę w szkole. Wszyscy się w niej podkochiwali. A ja - typowy kujon, skryty, zamknięty, gnębiony, żyjący trochę w swoim świecie który nie pasował do szkolnych realiów. Studniówka. Oczywiście panna przyszła ze swoim chłopakiem, ale w pewnym momencie podeszła i mnie poprosiła o taniec. Pokręciliśmy się na parkiecie i rozeszliśmy do swoich spraw. Potem jak powstał film ze studniówki, znów do mnie podeszła i powiedziała zdanie którego nie zapomnę do końca życia - Ładnie wyglądamy jako para. Normalnie na takie słowa można być wniebowziętym... ale ja oczywiście oderwany od rzeczywistości odpowiedziałem tylko suche - No - i poszedłem dalej. Nigdy więcej się już do mnie nie odezwała. Od rana łazi za mną to wspomnienie i czuję się z nim jak ostatni frajer.