Moja teściowa absolutnie wierzy we wszystko

Moja teściowa absolutnie wierzy we wszystko co jej powie wróżka. W zeszłym roku poprosiła mnie o to bym opowiadała jej każdy swój sen, bo zdaniem wróżki mam w sobie kosmiczną cząstkę, która sprawia, że moje sny są prorocze. Wyśmiałam ją, bo dla mnie to kompletne banialuki, ale skoro się uparła to przez parę dni opowiadałam jej o "mrówkach mutantach zjadających koty", "tsunami lawy"i innych nie mniej wykręconych snach. Do dzisiaj jest na mnie obrażona, bo jej zdaniem bezczelnie się z niej nabijałam. Co poradzić, że ja naprawdę mam zazwyczaj takie porypane sny!