Sąsiad poszedł kiedyś na rozmowę o pracę

Sąsiad poszedł kiedyś na rozmowę o pracę i pomylił wejścia do budynku. Trafił do głównego konkurenta firmy, do której aplikował. Miał wyjątkowego pecha bo trafił na niezłego śmieszka. Koleś przeprowadził z nim godzinną rozmowę, a na koniec poinformował go, że to zła firma, że oni nikogo obecnie nie szukają, ale lubi odwalać takie akcje bo zdarza się to całkiem regularnie, a większość kandydatów wstydzi się wyjaśnić sytuację z właściwą firmą, więc osłabia w ten sposób konkurencję.