Dziewczyna zaprosiła mnie na obiad do swoich
Dziewczyna zaprosiła mnie na obiad do swoich rodziców. Z wizytą byłą również jej siostra ze swoją rodziną, więc zrobiła się z tego całkiem spora impreza. Poczułem silną potrzebę puszczenia bąka, a że łazienka była zajęta to wbiegłem do gościnnego i głośno sobie ulżyłem. Kiedy wróciłem do jadalni przywitała mnie mieszanka rozbawienia i oburzenia. W gościnnym drzemał 2-letni synek szwagierki, obok stała włączona niańka elektroniczna, więc wszyscy słyszeli mój "koncert".