Moja koleżanka z pracy była już w zaawansowanej

Moja koleżanka z pracy była już w zaawansowanej ciąży. Nie byłem z nią w jakiś świetnych relacjach i rzadko rozmawialiśmy, dlatego też nie wiedziałem, kiedy ma datę porodu. Kilka tygodni później zobaczyłem, że schudła i zapytałem: "Jak tam dzidziuś?". W odpowiedzi usłyszałem: "Nie żyje". Czułem się jakby mnie ktoś zdzielił z całej siły w twarz.