To była noc muzeów, godzina 2.00 w nocy,

To była noc muzeów, godzina 2.00 w nocy, jadę z siostrą tramwajem, obok nas stoi trzech panów na oko po 30-tce i lekko wstawionych. Jeden przygląda się nam i szturcha drugiego, mówiąc:"Popatrz jakie ładne dziewczyny stoją tam pod oknem."Na to ten patrzy na nas, na kolegę i znowu na nas i mówi: "Ile ty dzisiaj wypiłeś, co?"