Mój dobry kumpel i ja lubimy grzebać przy

Mój dobry kumpel i ja lubimy grzebać przy samochodach. Pewnego dnia zadzwonił do mnie z informacją, że będzie robił grilla, jednocześnie spytał się mnie czy przyjdę. Oczywiście się zgodziłem. Poszedłem z dziewczyną do sklepu. Kupiliśmy sporo kiełbasy, karkówki, ketchup, musztardę, trochę węgla drzewnego, kilka drobniejszych rzeczy, "coś mocniejszego"i ruszyliśmy spokojnie do mojego kumpla. Okazało się, że nie chodziło o grilla ogrodowego, tylko samochodowego, którego kumpel upiększał w celu zwiększenia atrakcyjności swojego ładnie stuningowanego samochodu. Minę i śmiech kumpla i mojej dziewczyny można sobie wyobrazić...