Przypomina mi się scena z mojej 18-stki,

Przypomina mi się scena z mojej 18-stki, na którą zaproszono moją chrzestną. Ciotka bez ceregieli wręczyła mi 500 zł z okazji mojego wejścia w dorosłość, a ja, jako że byłem dobrze przez mamusię wychowany, z grzeczności odrzekłem: "Ciociu, nie trzeba było aż tyle". Wtedy ciocia powiedziała: "Skoro nie trzeba aż tyle..."i wyrwała mi 300 zł z ręki... Przekonałem się wtedy, że jednak bycie grzecznym nie zawsze się opłaca.