Zmieniłam dość mocno fryzurę i kolor

Zmieniłam dość mocno fryzurę i kolor włosów. Mężowi bardzo się podobam w nowej wersji, wśród innych opinie są podzielone - większość przyjęła to pozytywnie. Problemem jest natomiast moja 4-letnia córka. Jak mnie zobaczyła zaczęła krzyczeć i zawodzić, że wyglądam jak potwór. Od dwóch tygodni nie poznaję swojego dziecka bo jest grzeczna jak trusia - jest przekonana, że moja nowa fryzura to kara za jej złe zachowanie i jak będzie grzeczna to wrócę do poprzedniej.