Mam dzisiaj urodziny. Na przerwie obiadowej

Mam dzisiaj urodziny. Na przerwie obiadowej w stołówce koledzy zaczęli mi śpiewać sto lat. Inni dołączali i po chwili ze 100 osób śpiewało. Tak mnie to wzruszyło, że aż mi głos odebrało, ale szybko doszłam do siebie kiedy usłyszałam "A taaaaa Dorota, nie ta laska!"i wszyscy się rozeszli. Ani jedna osoba nie złożyła mi faktycznych życzeń! To była dla mnie błyskawiczna zamiana euforii w doła.