Pracowałam kiedyś dorywczo jako kasjerka.

Pracowałam kiedyś dorywczo jako kasjerka. Kiedyś przy klientce zadzwoniłam do kierowniczki zmiany i poinformowałam, że kod od prześcieradła mi nie wchodzi i potrzebuję pomocy. Klientka zrobiła się purpurowa i wysyczała - to nie prześcieradło, to sukienka. No co tu dużo mówić, głupia nieświadoma pomyłka, ale babka faktycznie była bardzo duża.