Byłam w odwiedzinach u mojej siostry. Jej

Byłam w odwiedzinach u mojej siostry. Jej dzieciaki skakały na trampolinie i próbowały mnie namówić na skakanie, ale mi się od takich rzeczy robi niedobrze i podziękowałam. Po jakimś czasie przyszły do mnie zaaferowane z "wyliczeniami"na kartce. Narysowały całą swoją rodzinę i starsza córka - lat 4 powiedziała: "Ciociu, wiemy że myślisz, że jesteś za gruba na trampolinę, ale policzyliśmy, że skoro wytrzymuje całą naszą rodzinę, a my razem ważymy PRAWIE tyle co Ty, to nie ma się o co bać".