Uciekł mi autobus i musiałem czekać pół

Uciekł mi autobus i musiałem czekać pół godziny na kolejny. Bez problemu bym na niego zdążył gdybym tylko przebiegł na czerwonym świetle. Akurat nic nie jechało, ale nie miałem serca być anty-przykładem dla matki, która akurat tłumaczyła małemu chłopcu, że nawet jak nic nie jedzie muszą poczekać na zielone. Szefowa nie wykazała się podobną wyrozumiałością jak ja.