Przyjechaliśmy parę dni wcześniej z
Przyjechaliśmy parę dni wcześniej z narzeczonym do mojej rodziny na święta i podzieliliśmy się radosną nowiną - planujemy się pobrać pod koniec roku. Moi rodzice bardzo się ucieszyli, ale siostra zaczęła chlipać rozpaczliwie. Ja byłam przekonana, że siostra świetnie się dogaduje z moim facetem, on był przeświadczony, że go lubi, a tutaj taka rozpacz... Po długich namowach w końcu przyznała się, że jest kompletnie w nim zabujana od zawsze. Chodzili razem do klasy, na jedną uczelnię, a jak zaczął się spotykać ze mną cały czas miała nadzieję, że mnie zostawi i zwiąże się z nią. Bardzo jej współczuję, ale boję się również o jej zdrowie psychiczne bo to zdecydowanie nie jest normalne zachowanie.