Pakując się na wakacje denerwowałam się bo nigdzie

Pakując się na wakacje denerwowałam się bo nigdzie nie mogłam znaleźć swoich ukochanych okularów przeciwsłonecznych.
Córka zrobiła mi niespodziankę i własnoręcznie mi je zrobiła - kiedy brałam prysznic pomazała mi zwykłe okulary permanentnym markerem.
Kolejne podejście do prawka. Wstyd mi się przyznać

Kolejne podejście do prawka. Wstyd mi się przyznać ile razy już oblałam. Winowajcą zawsze były obezwładniające mnie nerwy, których nie potrafiłam uspokoić. Tym razem w końcu wszystko szło po mojej myśli.
Wracałam już do ośrodka egzaminacyjnego i wtedy zobaczyłam mojego chłopaka obściskującego na ulicy jakąś lafiryndę. Tak się wkurzyłam, że zatrzymałam auto na środku ulicy i wyskoczyłam z auta. Kolejne podejście do egzaminu będę miała już jako singielka.