Twoje historie z życia codziennego - TwojeHistorie.pl


REKLAMA


Wakacje na Podlasiu. Wynajęliśmy i opłaciliśmy z góry pokój


Wakacje na Podlasiu. Wynajęliśmy i opłaciliśmy z góry pokój w pensjonacie położonym na wsi, na zupełnym odludziu, którego główną zaletą miała być cisza i spokój. Cieszyliśmy się niezmiernie, że wreszcie odpoczniemy od miejskiego zgiełku, do czasu kiedy wieczorem przed budynkiem nie zaczęto stawiać drewnianej altany. Od 22 do 8 rano z krótkimi przerwami można się było wsłuchiwać w rozkoszne odgłosy wiertarek, szlifierek i pił. No cóż, byłam niezwykle zdenerwowana, ale jeszcze przyjęłam wytłumaczenie, że w nocy jest chłodniej i robotnicy się mniej męczą, niestety mojego półrocznego synka raczej to nie przekonało. Pozdrawiam właścicieli pensjonatu i czekam z niecierpliwością na kolejną piękną nockę, bo altana jeszcze nie jest skończona.





REKLAMA


Planowaliśmy z chłopakiem urlop już od dwóch miesięcy


Planowaliśmy z chłopakiem urlop już od dwóch miesięcy.

W pracy wszyscy zapięte na ostatni guzik, zastępstwo załatwione.

Dwa dni przed urlopem szef poinformował, że koleżanka, która miała mnie zastąpić rozchorowała się i muszę jednak zostać w pracy.

Oczywiście szczęśliwa nie byłam, ale że mieliśmy już zarezerwowany i opłacony domek postanowiliśmy komuś odsprzedać pobyt, oczywiście za dużą niższą cenę.

Dałam ogłoszenie na swojej tablicy na Facebooku, że odsprzedamy pobyt nad morzem za pół ceny.

Pierwsza zgłosiła się ciężko chora koleżanka, która miała mnie zastąpić.





REKLAMA


Mój chłopak naczytał się w internecie o hipnozie i postanowił


Mój chłopak naczytał się w internecie o hipnozie i postanowił przetestować parę "sprawdzonych" sposobów na mnie.

Żaden jakoś nie działał i widziałam, że psuje mu to humor, więc przy kolejnym podejściu zaczęłam udawać, że skutecznie mnie zahipnotyzował.

Chłopak zajarał się jak dzieciak i zaczął wmawiać mi, że już go nie kocham i jak tylko się ocknę to z nim zerwę...





REKLAMA


Moja babcia wystartowała dzisiaj do mojej żony z pięściami


Moja babcia wystartowała dzisiaj do mojej żony z pięściami i chciała ją lać bo sama nie była w centrum uwagi jak zazwyczaj.

Cała sytuacja miała miejsce podczas składania życzeń, pod kościołem, tuż po ceremonii naszych zaślubin.





REKLAMA