Twoje historie z życia codziennego - TwojeHistorie.pl


REKLAMA


Po raz pierwszy po przeprowadzce do naszego


Po raz pierwszy po przeprowadzce do naszego nowego mieszkania poszliśmy z żoną, dzieciakami i psem na długi spacer do pobliskiego lasu. Małżonka chciała dla żartu przestraszyć naszego synka i zepchnęła go z niewielkiej górki.

Szkoda tylko, że nie zwróciła uwagi, że górka kończy się 2 metrowym urwiskiem - naprawdę nie było tego widać, ale w nowym miejscu warto chyba jednak trochę bardziej uważać. Synek ma nogę w gipsie.





REKLAMA


Moja córka uwielbia być noszona na barana.


Moja córka uwielbia być noszona na barana. Ostatnio coraz częściej wskakuje mi na plecy kiedy się tego kompletnie nie spodziewam. Wielokrotnie jej mówiłem, że tak nie można, że zrobi krzywdę mi albo sobie... ale moje ostrzeżenia były bezskuteczne.

Dzisiaj znowu chciała na mnie wskoczyć z zaskoczenia, ale akurat się przesunąłem. Jej się nic takiego nie stało, ale szklany stolik kawowy, na który spadła tego nie wytrzymał...





REKLAMA


Moja mama przygarnęła kundelka ze schroniska.


Moja mama przygarnęła kundelka ze schroniska. Psina jest bardzo słodka, ale absolutnie nikogo nie słucha co stwarza sporo problemów. Matka kupiła obrożę elektryczną i postanowiła ją przetestować na mnie w trakcie snu.

Ustawiła moc na minimum i odpaliła... problem w tym, że źle zrozumiała oznaczenia i tak naprawdę ustawiła na maksa. Mówię Wam, najgorsza pobudka mojego życia.





REKLAMA


Od dawna, bezskutecznie staramy się z mężem


Od dawna, bezskutecznie staramy się z mężem o dziecko. w piątek czułam dziwne wahnięcia nastroju i niesiona dobrymi przeczuciami kupiłam test ciążowy. Wynik okazał się pozytywny.

Jak na skrzydłach pojechałam do męża do pracy i wpadłam do niego do biura z testem ciążowym w ręce, krzycząc niespodzianka. No muszę przyznać, że mąż zaskoczył mnie znacznie bardziej - akurat namiętnie całował kolegę z biura.





REKLAMA



REKLAMA