Oblałam egzamin na prawko na mieście.
Oblałam egzamin na prawko na mieście. Wysiadając byłam taka przejęta, że wysypały mi się rzeczy z torebki. Egzaminator podniósł mój bilet okresowy i podał mi go mówiąc: "Niech pani lepiej tego pilnuje, bo może się Pani jeszcze przydać przez dłuższy czas". Nie ma jak to dobić leżącego.