Najczęściej zabieram się do pracy autem

Najczęściej zabieram się do pracy autem z moim ojcem. Dzisiaj akurat jechałem autobusem miejskim i siedziałem tuż za kierowcą. Staliśmy na skrzyżowaniu i zapaliło się zielone, a my nadal nie ruszyliśmy. Z przyzwyczajenia powiedziałem "Zielone Tato!". Gdybyście widzieli minę tego kierowcy!