Od dwóch tygodni budzę się regularnie w nocy - Twoje historie z życia codziennego - TwojeHistorie.pl


REKLAMA




Od dwóch tygodni budzę się regularnie w nocy

Od dwóch tygodni budzę się regularnie w nocy bo śnią mi się koszmary związane ze szkołą. A to zaspałem na maturę pisemną, a to koleżanki się ze mnie otwarcie naśmiewają, a to nie dostaję się na ani jeden kierunek studiów. Po każdym takim śnie mam problem z ponownym zaśnięciem. Jestem dorosłym facetem po 50-tce a studia skończyłem prawie 30 lat temu i nie mam pojęcia dlaczego akurat takie rzeczy mi się śnią i czemu nawet po przebudzeniu w nocy jestem tym taki przejęty.




REKLAMA


Byliśmy z żoną na kilkudniowym wypadzie za

Byliśmy z żoną na kilkudniowym wypadzie za wschodnią granicą. Mieszkaliśmy akurat na 7 piętrze w bloku, w którym zepsuła się winda. Z trudem wgramoliłem się na górę z naszymi bagażami.

Koło drzwi była skrzyneczka z kodem i kluczami w środku. Klucze wypadły, a ja niezdarnie próbowałem je łapać... i wpadły w szparę między schodami. Doleciały na dół schodów przy pierwszym piętrze.





REKLAMA


Kumpela zapytała mnie czy pożyczę jej kolczyki.

Kumpela zapytała mnie czy pożyczę jej kolczyki. Zgodziłam się i zewsząd posypały się na nią komplementy, że ma takie świetne kolczyki.

Ja miałam je na uszach wiele razy odkąd kupiłam je pół roku temu. Nikt, nigdy nie zwrócił nawet na nie uwagi.





REKLAMA


Mój kot potrafi przejść się po klawiaturze od

Mój kot potrafi przejść się po klawiaturze od otwartego laptopa i tak pozmieniać ustawienia, że później godzinami szukam jak to cofnąć.

Od dawna bardzo się pilnuję, żeby laptop zawsze był zamknięty. Wczoraj kot nauczył się nowego tricku na telefonie. Potrafi 3 razy pod rząd wdusić łapką zły PIN.





REKLAMA


Mój mąż jest wielkim, postawnym facetem i

Mój mąż jest wielkim, postawnym facetem i większość ludzi się go bardzo boi mimo, że jest łagodny i pogodnie nastawiony do świata. Ostatnio zauważył, że ktoś coś majstruje przy aucie i zakładając, że to złodziej krzyknął do niego ostrzegawczo.

Facet zaczął uciekać, a mężulek go gonić. Po długiej pogoni dorwał go i wtedy okazało się, że koleś walczył z zepsutym zamkiem do swojego własnego auta, ale tak się przestraszył mojego męża, że spanikował i wolał uciec niż tłumaczyć nieporozumienie.





REKLAMA




REKLAMA