Byliśmy z mężem we włoskiej knajpce i - Twoje historie z życia codziennego - TwojeHistorie.pl


REKLAMA




Byliśmy z mężem we włoskiej knajpce i

Byliśmy z mężem we włoskiej knajpce i zamówiliśmy dzbanek domowego wina. Smakowało jakby było zepsute, więc zawołaliśmy kelnera. Ten z rozbrajającą szczerością przyznał, że wino nie jest zepsute - ono po prostu jest paskudne w smaku.




REKLAMA


Ostatnio szef w pracy byl dla mnie bardzo miły

Ostatnio szef w pracy byl dla mnie bardzo miły, co mnie bardzo zaciekawilo..

Parę dni temu zaoferował mi nawet swoją pomoc.

W szukaniu dla mnie nowej pracy.





REKLAMA


Skończyłem wstawiać pranie

Skończyłem wstawiać pranie.

Odwracam się, a tam 89-letnia babcia mojej żony stoi z gaciami w łydkach.

Spojrzała na mnie kompletnie bez skrępowania i powiedziała:

"Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko ale w moim wieku kiedy się musi to się musi" po czym siadła na klopie i puściła najgłośniejszego bąka jakiego kiedykolwiek słyszałem.

Nie mogę pozbyć się tej sceny z mojej głowy.





REKLAMA


Zerwałem z dziewczyną na jej prośbę, bo ona

Zerwałem z dziewczyną na jej prośbę, bo ona "nie miała do tego serca".

W przeciągu kolejnych godzin otrzymałem szereg telefonów z wyrzutami od znajomych, że jestem podły i nieczuły, w tym jeden nawet od mojej własnej matki.





REKLAMA


Gdy byłem mały mój tata stwierdził, że idzie zagrać na loterii

Gdy byłem mały mój tata stwierdził, że idzie zagrać na loterii.

Chyba wygrał, bo do tej pory nie wrócił.





REKLAMA