Mój facet ma swoje ulubione glany, które
Mój facet ma swoje ulubione glany, które najlepsze czasy mają już dawno za sobą. Wczoraj pokłóciliśmy się o nie, bo powiedziałam mu, że wstydzę się z nim pokazywać kiedy je nosi.
Dzisiaj postanowił mi udowodnić, że odklejająca się podeszwa nie jest problemem i skleił ją kropelką. Klej najwyraźniej nie wysechł do końca do but przykleił mu się do nogi. Musiałam go zawieść na pogotowie gdzie wzbudził niezły ubaw wśród personelu...
Teraz nawet on musi przyznać, że buty już się nie nadają do noszenia.