Synkowi wypadł kolejny mleczak. Wcześniej przynosił

Synkowi wypadł kolejny mleczak. Wcześniej przynosił je do domu żeby schować pod poduszkę dla wróżki zębuszki, ale tym razem powiedział, że oddał go koledze.
Zadowolony z siebie wytłumaczył, że jego rodzice nie są tacy skąpi i dają 100 złotych za zęba, a nie 20 złotych tak jak my. Chłopcy uzgodnili, że tamten będzie udawał, że to jego i podzielą się kaską po równo.