Siedziałem z dziewczyną w knajpie i spotkaliśmy

Siedziałem z dziewczyną w knajpie i spotkaliśmy jej znajomego, który przysiadł się do nas na chwilę. W ramach głupiego żartu, posmyrałem ją pod stołem tak żeby wydawało jej się, że to jej znajomy ją obmacuje.
Spodziewałem się jakiejś żywiołowej reakcji, ale ona tylko uśmiechnęła się do niego. Żywiołowa reakcja pojawiła się dopiero kiedy zorientowała się, że to ja ją dotykam. Wtedy się dopiero wkurzyła.