Poczułam się bardzo słabo i aż musiałam usiąść
Poczułam się bardzo słabo i aż musiałam usiąść na górze schodów bo bałam się, że spadnę. Zawołałam do męża, że chyba coś jest ze mną nie tak i żeby przyszedł mi pomóc.
Ocknęłam się paręnaście minut później w połowie schodów. Mąż stwierdził później, że nie przyszedł bo jakby to było coś ważnego to przecież zawołałabym go znowu.