Miałam dzisiaj bardzo ciężki początek tygodnia.
Miałam dzisiaj bardzo ciężki początek tygodnia. Mocno spięłam się z szefem i po pracy byłam w beznadziejnym humorze. Postanowiłam wziąć sobie po drodze do domu wymyślną kawę na wynos na poprawę nastroju.
Wychodząc wpadłam na jakiegoś faceta i wylałam na niego praktycznie cały gorący napój. Tym facetem okazał się być mój szef. Jutrzejszy dzień to będzie istne piekło.