Mieli wpaść do nas znajomi i upiekłam babeczki

Mieli wpaść do nas znajomi i upiekłam babeczki. Mąż jest strasznym łasuchem, więc zamknęłam je w pudełku i zostawiłam karteczkę -
"Absolutnie nie wolno nas zjadać!". Wracam z pracy, a tam tylko okruchy i kartka "Nie będę słuchał rozkazów od babeczek!".