Byliśmy z żoną na kilkudniowym wypadzie za
Byliśmy z żoną na kilkudniowym wypadzie za wschodnią granicą. Mieszkaliśmy akurat na 7 piętrze w bloku, w którym zepsuła się winda. Z trudem wgramoliłem się na górę z naszymi bagażami.
Koło drzwi była skrzyneczka z kodem i kluczami w środku. Klucze wypadły, a ja niezdarnie próbowałem je łapać... i wpadły w szparę między schodami. Doleciały na dół schodów przy pierwszym piętrze.