Moja siostra od paru lat mieszka w Australii
Moja siostra od paru lat mieszka w Australii.
Latem poleciałem do niej w odwiedziny i korzystając z okazji postanowiłem nauczyć się surfować.
Któregoś dnia dostrzegłem policjanta, który wypisuje mi mandat więc, chciałem go powstrzymać i dopłynąć do brzegu najszybciej jak się tylko da.
Umiejętności skromne więc niewiele z tego wyszło - wciągnęła mnie fala i rzuciła na kamienie.
Poharatałem sobie całe plecy i złamałem deskę.
Mandatu nie dostałem, policjant napisał mi na karteczce żebym sprawdził oponę bo wygląda na niedopompowaną...