Wczoraj byłem na imprezie firmowej - Twoje historie z życia codziennego - TwojeHistorie.pl


REKLAMA




Wczoraj byłem na imprezie firmowej

Wczoraj byłem na imprezie firmowej (pracuję w tej firmie od miesiąca). Byli na niej wszyscy pracownicy, szefostwo, żony, dzieci itp. Kiedy kierownik działu przedstawiał mnie głównemu dyrektorowi moja pięcioletnia córeczka zapytała się dyrektora gdzie są jego dzieci (szukała chętnych do zabawy), na co on jedynie coś burknął, odwrócił się i po prostu sobie poszedł. Mój kierownik szybko wytłumaczył, że jego żona poroniła dwa razy w dość zaawansowanej ciąży i temat dzieci jest dla niego bardzo przykry i drażliwy. Postanowiłem go przeprosić, przyjął to bardzo miło - dopóki nie powiedziałem "Ja, a tym bardziej Tosia nic nie wiedzieliśmy..."- słysząc to rozkleił się i niemalże uciekł. Później dowiedziałem się, że jego żona dwa razy miała urodzić córeczkę, która miała mieć tak właśnie na imię.




REKLAMA


Moja najlepsza przyjaciółka miała zaplanowaną na dzisiaj

Moja najlepsza przyjaciółka miała zaplanowaną na dzisiaj mammografię.

Wysłałam jej wiadomość o treści "I jak tam Twoje cycuchy?".

Chwilę po wysłaniu zorientowałam się, że źle wybrałam kontakt i wysłałam to do swojej promotorki.





REKLAMA


Uświadomiłam sobie, że mam fantazje na temat wyprowadzki mojej

Uświadomiłam sobie, że mam fantazje na temat wyprowadzki mojej córki z domu jak tylko osiągnie pełnoletność.

Nie dość, że czuję się przez to potwornie to na dodatek moja córka ma dopiero 8 lat.





REKLAMA


Choruję dość często więc kiedy niedawno znowu mnie coś

Choruję dość często więc kiedy niedawno znowu mnie coś zaatakowało, mama zgodziła się żebym nie poszła do szkoły.

Zgodnie stwierdziłyśmy, że nie warto nic mówić tacie bo i tak robi awantury o to, że tak często opuszczam lekcje.

Parę godzin później odkryłam czemu ojciec tak dba o moją obecność w szkole - kiedy przyprowadził do domu swoją kochankę.





REKLAMA


Zostałem zaproszony na rozmowę o pracę

Zostałem zaproszony na rozmowę o pracę.

Pierwszy raz od wielu miesięcy naprawdę mi zależało na tej robocie, dlatego bardzo się stresowałem.

Zdecydowanie za bardzo - podczas rozmowy straciłem przytomność.





REKLAMA