Bardzo często jeżdżę rowerem. Pewnego
Bardzo często jeżdżę rowerem. Pewnego wieczoru, było już ciemno, pojechałem na zakupy i przypiąłem rower pod supermarketem. Pech chciał, że kiedy próbowałem rower odpiąć w zamku złamał mi się kluczyk.
Zadzwoniłem po moją mamę, aby przyjechała z piłą, żebym mógł przepiłować zapięcie do roweru. Kiedy piłowałem to zapięcie, przyjechała policja i wzięła mnie za złodzieja. Trochę czasu mi zajęło zanim uwierzyli mi, ze rower należny do mnie.
Na parapecie u mnie stoi kilka kaktusów.
Na parapecie u mnie stoi kilka kaktusów. Dziś gdy zamykałam okno po raz kolejny nadziałam się na jednego z nich.
Pierwsza myśl - jestem idiotką. Automatycznie po tym plasnęłam ręką prosto w twarz.
Dorabiam sobie jako opiekunka u sąsiadów.
Dorabiam sobie jako opiekunka u sąsiadów. Tuż przed świętami dostałam SMSa, że w podziękowaniu za świetną pracę czeka na mnie mały podarunek. We wiadomości był opis gdzie mam go szukać.
Dokładnie we wskazanym miejscu leżało małe pudełeczko, ślicznie zapakowane, a w środku biżuteria. Zadzwoniłam i zaprotestowałam, że to przesada i wtedy okazało się, że dla mnie był talerzyk z pierniczkami leżący obok...
Byłem na zakupach świątecznych i dostrzegłem
Byłem na zakupach świątecznych i dostrzegłem hostessy rozdające darmowe próbki maszynek do golenia.
Kiedy podszedłem do nich usłyszałem: "Przykro mi słoneczko, ale maszynki są bardzo ostre i rozdajemy je tylko dużym chłopcom". Mam 25 lat.