W zeszłym roku byłem na długim wyjeździe na

W zeszłym roku byłem na długim wyjeździe na Alasce. Po powrocie trafiłem do szpitala. Podczas moich wojaży zaliczyłem wspinaczkę po stromych i oblodzonych szczytach, spływ kajakiem po rwącej rzecze, a nawet niespodziewany atak niedźwiedzia... i kompletnie nic mi się nie stało.
Na lotnisku odebrał mnie brat wraz z 6-letnim synkiem, który na przywitanie rzucił do mnie z całej siły frisbee. To było totalne zaskoczenia, a obie ręce miałem zajęte przez walizki. Trafił dokładnie w łuk brwiowy i konieczne było szycie.
Mój chłopak zapytał mnie czy będę się czuła

Mój chłopak zapytał mnie czy będę się czuła urażona jeśli pójdzie na imprezę urodzinową swojej byłej, z którą wciąż ma dobre relacje. Ja nie jestem zaproszona na tę imprezę.
Cała sytuacja nie była by aż tak absurdalna gdyby nie to, że ja mam urodziny dokładnie w ten sam dzień co jego ex, a jednak o moich jakimś cudem zapomniał!
Pracuję w sklepie zoologicznym. Dziś musiałam

Pracuję w sklepie zoologicznym. Dziś musiałam wysłuchiwać awantury pewnej kobiety, która jakiś czas temu kupiła u nas kilka rybek, że te zdechły i to nasza wina.
No cóż, pani była wielce zdziwiona, że rybki trzeba karmić, bo jej zdaniem "one żywią się fotosyntezą bo wciągają plankton z tlenu i mają w tym jedzenie". No cóż, całe życie w błędzie.
Miałam bardzo realistyczny sen, w którym

Miałam bardzo realistyczny sen, w którym próbowałam się wydostać ze środka studni. Byłam już prawie na samej górze kiedy ktoś mnie pociągnął za stopę. Obudziłam się z przeraźliwym wrzaskiem... w zatłoczonym autobusie.
Babeczka stojąca obok przeprosiła mnie, za potrącenie mnie torebką. Było mi tak wstyd, szczególnie, że cały autobus się na mnie gapił, że wysiadłam na najbliższym przystanku i spóźniłam się przez to do pracy na ważne spotkanie z klientem.