Moja była dziewczyna oświadczyła mi się... na moim weselu.
Moja była dziewczyna oświadczyła mi się... na moim weselu.
Zdarzenie miało miejsce jakieś 15 lat temu
Zdarzenie miało miejsce jakieś 15 lat temu. Moje pierwsze dni pracy w szkole.Zostałem oddelegowany na zawody międzyszkolne w biegach przełajowych. Byłem bardzo przejęty i chciałem dobrze wypaść w roli opiekuna więc zgoliłem zarost założyłem dres i w drogę. Na miejscu trzeba było zgłosić uczniów organizatorom. Biuro znajdowało się w budynku, do którego prowadziły schody. Przede mną szła kobieta, której nijak nie dało się ominąć. Trwało to wieki ale w końcu dotarłem na szczyt schodów i siląc się na uprzejmość, z uśmiechem na ustach otworzyłem przed ową panią drzwi (udało mi się ją wyprzedzić!) i szerokim gestem zaprosiłem do środka. Minęła mnie z kamienną miną łapiąc za klamkę i zatrzaskując drzwi przed nosem. Chwilę trwało za czym udało mi się je otworzyć bo babsko wciąż trzymało za klamkę. Gdy już wszedłem zostałem zmierzony wrogim wzrokiem przez zasiadających tam nauczycieli z pozostałych szkół. Reakcja była natychmiastowa:
- Czego!?
Odpowiedziałem zgodnie z prawdą, że chciałem zgłosić drużynę z mojej szkoły na co babsko wskazło mi palcem drzwi i kazło przyjść z nauczycielem.
Gdy już wytłumaczyłem, że to ja nim jestem i atmosfera się rozluźniła udałem się do uczniów celem przeprowadzenia rozgrzewki. W trakcie przebieżki dołączyły do nas dziewczęta z innej szkoły, prawdopodobnie średniej, zagadując zalotnie do chłopców. Biegłem z przodu śmiejąc się jedynie z zaistniałej sytuacji i nieporadności chłopców w nawiązywaniu kontaktów do momentu, w którym poczułem klapsa na tyłku. Okazało się, że jednej z dziewcząt wydałem się na tyle atrakcyjny, że zdecydowała się na taki ruch. Stanąłem jak wryty i wśród szalonego śmiechu moich podopiecznych wytłumaczyłem dziewczęciu jakiego nietaktu się dopuściła. Najwraźniej nie uwierzyła bo odchodząc rzuciła głośno w moją stronę:
- Wystarczyło powiedzieć, że ci się nie podobam!
Przez resztę roku szkolnego nosiłem brodę i umiejętnie wymigiwałem się od wszelkich wyjazdów...
Przybrałam ostatnio na wadze
Przybrałam ostatnio na wadze.
Dodatkowo zaobserwowałam u siebie spore wahnięcia humoru - zrobiłam sobie test ciążowy, ale wychodzi na to, że jestem po prostu marudnym grubasem.
Z całej rodziny o moich urodzinach nie zapomniał jedynie mój
Z całej rodziny o moich urodzinach nie zapomniał jedynie mój ojciec.
Dostałem od niego w prezencie samochodową ładowarkę do komórki, która i tak na nic mi się nie przyda bo rok temu dostałem od niego na urodziny identyczną ładowarkę.