Podbiegł do mnie na ulicy dziwnie ubrany

Podbiegł do mnie na ulicy dziwnie ubrany koleś i sprzedał mi dwa razy solidnego liścia w twarz wykrzykując przy tym "To tylko prank! To tylko prank!". Byłem umówiony na obiad z rodziną i zanim zdążyłem im opowiedzieć co się stało wszyscy zaczęli mi mówić, że świetnie wyglądam, że pierwszy raz od bardzo dawna mam zdrowe rumieńce, a nie wyglądam jak truposz.
Dopiero co zakończyłam wieloletni, ciężki

Dopiero co zakończyłam wieloletni, ciężki emocjonalnie związek. Poznałam na imprezie fajnego faceta i zaprosiłam go do siebie - chciałam po prostu się troszkę zabawić i oderwać od smutnej rzeczywistości. W środku nocy obudziłam się, bo było mi zimno. Faceta już nie było. Zabrał ze sobą moją kołdrę, większość kosmetyków z łazienki i całą zawartość zamrażarki.